W dzisiejszym świecie nie jest już istotne to w ILU językach potrafimy się porozumieć, ale JAK je faktycznie znamy. Nie trzeba być filologiem i nie trzeba kończyć uniwersytetu, żeby tę wcale niesubtelną różnicę pojąć. Bo co to znaczy znać język obcy? Operować bogatym zasobem leksykalnym czy znać panujące w nim zasady gramatyczne? Na  pewno też, ale to nie wszystko.Język jest przecież tworem żywym, reagującym na każdą zmianę kulturową czy polityczną, każde pokolenie ma swój język.

I chyba to jest najbardziej motywujące dla kogoś kto prowadzi zajęcia z języka lub jest tłumaczem, że wciąż musi się rozwijać, śledzić slang i wyławiać inne „rodzynki” językowe, bo bądź tu mądry i wytłumacz Rosjaninowi, kto to taki „moherowy beret” bądź też, jak kto woli, co to za zjawisko.

Czy my, Polacy, rzeczywiście znamy język rosyjski? Wielu z nas uczyło się go w szkole, więc wydaje się, że powinniśmy umieć się nim posługiwać, ale czy na pewno? Często pada odpowiedź: oczywiście, że tak, przecież jest on tak podobny w brzmieniu do naszego języka. Tylko że wrażenie to jest bardzo mylne. Trudno nam zrozumieć, że po świeże bułeczki nie chodzi się в склеп, bo raczej trudno tam znaleźć artykuły spożywcze, biorąc pod uwagę, iż склеп to krypta. A jeżeli ktoś nas chce poznać i się pyta: Как вас зовут? to na pewno wcale nie znaczy, że jest taki niegrzeczny, by od razu pytać się o nasz zawód, a chciałby wiedzieć jedynie, jak mamy na imię.

Nie mówiąc już o akcencie, który nasi Rodacy często stawiają, gdzie popadnie i wychodzi, że ukochanej osobie podarowujemy (w dobrej wierze) na urodziny duchy (духи) – oby tylko nocami obdarowanego nie straszyły – bo akcent postawiliśmy na „у”, a przecież miały to być perfumy (z akcentem na „и”). Takich przykładów można by mnożyć.

Cokolwiek byśmy nie powiedzieli o losach naszej przyjaźni ze wschodnimi sąsiadami, mniej lub bardziej udanej, to chyba każdy obserwuje zmianę stosunku do Rosji i do języka rosyjskiego. Nikt nie zaprzeczy, że rosyjski słusznie jest nazywany najpiękniejszym językiem słowiańskim i, że z przyjemnością słuchamy muzyki wykonywanej w języku rosyjskim, czy też czytamy w języku Lermontowa i Dostojewskiego.

Uległ też zmianie rynek pracy, coraz więcej firm poszukuje osób, które wśród swoich, bardzo często, wielu wymagań, które stawiają przyszłemu pracownikowi znajduje się również i to – znajomość języka rosyjskiego. Średnie i duże firmy zdają sobie sprawę z ogromnego rynku wschodniego i widzą szansę we współpracy z naszymi wschodnimi sąsiadami, dla swojego rozwoju. Przedstawiciele takich instytucji również muszą posługiwać się językiem rosyjskim, ale w stopniu już zdecydowanie bardziej zaawansowanym. Doskonale rozumieją, że ta umiejętność też świadczy o nich, jak oni są odbierani przez swoich rosyjskich kontrahentów. Znajomość tego języka na pewno ułatwia im kontakt biznesowy, ale także zacieśnia relacje towarzyskie. Dlatego istnieje tak duża potrzeba podjęcia nauki biznesowego języka rosyjskiego.

 

Nikolina Šmukler-Matasov

Rosyjski w Krakowie – Centrum Nauki i Tłumaczeń Języka Rosyjskiego